Jak zaangażować gości gali, by tańczyli na scenie i poza nią

🕺🏻 6 Sposobów na Wprowadzenie Gości w Atmosferę Imprezy (albo Jeszcze Więcej!)

Prowadzący, zwycięzcy nagród, wszyscy zarówno na scenie, jak i poza nią — tańczą! Na Bea World Experience w Rzymie, ja i Sandy Nijhuis zadbaliśmy, aby KAŻDY był częścią akcji od samego początku. I muszę wam powiedzieć, że to było niesamowite!

1️⃣ Sandy miała genialny pomysł, aby powitać wszystkich już przy wejściu na salę. Wyobraźcie sobie nas oboje, prowadzących wieczór, ściskających dłonie i przybijających piątki z naszymi gośćmi. Z wieloma zrobiliśmy też sobie selfie. I wiecie co? Te selfie wyświetlały się na ogromnych ekranach LED na scenie przez cały wieczór. W ten sposób wysłaliśmy potężny znak dla publiczności – naprawdę  jesteście częścią tego wydarzenia; jesteście mile widziani.

2️⃣ Interakcję rozpoczęliśmy od prostego podnoszenia rąk. Kto jest pierwszy raz w Rzymie? Kto już tu był? Wymień swój ulubiony zakątek! Nasi dynamiczni prowadzący Rick van der Kleij i Hans Etman odgrywali rolę „reporterów terenowych”. Mieli mikrofony do ręki i zagadywali do gości w różnych częściach sali, zadając pytania na żywo. Inkluzywność na najwyższym poziomie.

3️⃣ Nasza DJ-ka, Francesca Sulis (DJ Efee), była częścią show! Dowodziła muzyką przez całą noc, synchronizując się z tym, co działo się na scenie. Mieliśmy mnóstwo interakcji, a Francescę było widać na bocznych ekranach przy scenie niemal non-stop. Dzięki temu uczestnicy widzieli nie tylko scenę, prowadzących i nagrodzonych, ale też bawiącą się i tańczącą DJ Efee. Muzyka była tak dobra, że ludzie tańczyli w drodze po nagrody i nawet na scenie!

4️⃣ Dorzuciliśmy odrobinę QR-kodów. Każdy mógł je zeskanować w telefonie, a później pojawiło się tam proste pytanie: co sprawia, że wydarzenie jest niezapomniane? Ich odpowiedzi, wyświetlane natychmiast na dużym ekranie, stworzyły żywy chmurę słów. „Ludzie”, „Atmosfera”, „Salvatore Sagone” (nazwisko organizatora) — te i inne słowa później tworzyły fragment sztuki wygenerowanej przez sztuczną inteligencję, prezentowanej publiczności. Imponujące!

5️⃣ Sandy zapytała publiczność: czy kiedykolwiek marzyliście o śpiewaniu w sali koncertowej jak ta? Ja wówczas zszedłem ze sceny z mikrofonem, by usłyszeć odpowiedzi publiki. Mieliśmy plan: Nicholas Lupu, śpiewak operowy, aktor i showman był wśród publiczności i to on miał zaśpiewać. Ale gdy zapytaliśmy, kto chce śpiewać, dwie inne osoby podniosły ręce. Boom! 2 improwizowane sesje śpiewania. Najpierw Aurimas Kamantauskas z Litwy zaśpiewał arię operową, a potem Olena Lohvinova z Ukrainy zaśpiewała piosenkę o swoim kraju. To zaburzyło nasz pierwotny plan, więc Nicolas zaśpiewał „New York, New York” dopiero 30 minut później, po kilku kolejnych nagrodach. Rozszerzone emocje! Nicholas dał niesamowity występ, przechadzając się między rzędami pełnymi podekscytowanych widzów. Wszyscy byli pod wrażeniem zarówno tego zaplanowanego, jak i prawdziwie improwizowanych występów.

6️⃣ W planach były kolejne elementy interaktywne, ale nie wszystkie się załapały. Sandy i ja mieliśmy mikrofony nagłowne, więc nie bardzo mogliśmy się między sobą komunikować słowami (by niepotrzebnie nie wprowadzać widowni w tajniki realizacyjne). Zamiast tego musiało nam wystarczyć kiwnięcie głową i kontakt wzrokowy. „Musimy przyspieszyć, pomijamy to” – rozumieliśmy się bez słów.

Wielkie podziękowania dla Jana-Jaapa In der Maur i Hana Etmana za zaufanie we mnie i wsparcie przez całe wydarzenie. Są dla mnie prawdziwymi mentorami. Bycie częścią Masters in Moderation sprawia, że jestem dumny.

Fot. WePhoto.

Kautz
Teraz napiszę coś o sobie. Lubię być z ludźmi – ale nie lubię, gdy atmosfera jest napięta. Dlatego nauczyłem się skracać dystans i sprawiać, by było znośnie. Czasem jest wręcz sympatycznie. Do tego stopnia, że prowadzę największe konferencje i panele dyskusyjne w Polsce, no i coraz częściej za granicą.

Moje specjalności to technologia, środowisko i biznes. Jestem też radcą prawnym (ale to dłuższa historia na kiedy indziej). Stworzyłem dziesiątki programów radia i TV, w tym talk-show po angielsku. Studiowałem na Appalachian State University w Północnej Karolinie. No i kocham Stany Zjednoczone.

zobacz następny wpis

Zapraszam Cię do świata angażujących wydarzeń

Dzięki mojemu newsletterowi podniesiesz poprzeczkę swoich eventów.